Poprzyj Kodeks - Mamy Czas Na Zdrowie
We współpracy z

Badania zlecone przez HALEON, producenta leku Theraflu i Fundację Share The Care wskazują na trzy główne wyzwania z jakimi mierzą się pracujące matki, chcąc znaleźć czas na odpoczynek, kiedy są przeziębione lub mają grypę:

  • obowiązki domowe i opieka nad dziećmi,
  • presja w miejscu pracy,
  • obawa przed utratą części zarobków.

Te wyzwania sprawiają, że pracujące matki rzadko pozwalają sobie na odpoczynek i regenerację
w czasie przeziębienia lub grypy.

Wspólnie chcemy to zmienić!

Dlatego Fundacja Share The Care i marka Theraflu postanowiły połączyć siły, aby wspierać prawo pracujących mam do zadbania o swoje zdrowie.

Oto 8 zasad, które pomogą stworzyć świat przyjazny mamom, gdy są przeziębione lub mają grypę.

Kodeks dla pracujących mam

Młoda kobieta, z wyraźnymi oznakami przeziębienia, ubrana w różowy szlafrok wygląda przez okno autobusu

Żegnamy się z poczuciem winy

Kobiety nie zwalniają tempa i nie rezygnują z żadnych obowiązków pomimo przeziębienia czy grypy. Pamiętaj jednak, że danie sobie czasu na regenerację pozwoli Ci szybciej wrócić do zdrowia. Nie czuj się winna, pozwalając sobie na przerwę!

Koleżanka, z którą byłam umówiona, zadzwoniła i zachrypniętym głosem powiedziała, że chce przełożyć spotkanie.. „Czuję się strasznie! I jeszcze mam cały dom do ogarnięcia!” dodała, kichając siarczyście. „Do kiedy masz wolne” spytałam. „Wolne?” - oburzyła się – „Chodzę do pracy! Poczucie winy by mnie zjadło!”

Kiedy pozwalamy, by poczucie winy rządziło naszymi decyzjami, pokazujemy sobie, że nasze osłabienie, zmęczenie, objawy choroby, nie są warte naszej troski. Nasze dzieci uczą się, że mama ma być do dyspozycji świata 24 godziny na dobę, nawet kiedy jest chora.

Poczucia winy można się oduczyć. Pierwszy krok - przestać słuchać jego podszeptów. Za którymś razem, jego głos zacznie cichnąć. Stajemy dzisiaj przed zadaniem, żeby zacząć słuchać swojego ciała. Dać sobie czas na odpoczynek, kiedy chorujemy. Kłaść się do łóżka. Pozwolić ciału wrócić do pełni sił. To ważna lekcja szacunku do siebie.

Natalia de Barbaro
psycholożka i pisarka

Mówimy głośno o swoich potrzebach

Każdy ma prawo mówić o swoich potrzebach. Poinformuj najbliższych, że w razie grypy lub przeziębienia chciałabyś liczyć na ich wsparcie. Proszenie o pomoc może nie wydawać się łatwe, ale w rzeczywistości jest oznaką siły.

W naszym społeczeństwie wciąż funkcjonują przestarzałe, ograniczające nas stereotypy, które nakładają na kobietę nierealne oczekiwania. Tak bardzo w nie wierzymy, że zapominamy o tym, jak ważne są nasze własne potrzeby. Unikamy nawet mówienia o tych pragnieniach, bojąc się, że albo zostaną zignorowane albo zostaniemy za nie negatywnie ocenione.

JEDNAK mówienie głośno o swoich potrzebach to klucz do zrozumienia siebie i innych.

Dlaczego? Bo kiedy znajdziemy się w sytuacji, w której będziemy potrzebować pomocy np. wtedy, gdy dopadnie nas przeziębienie lub grypa lub po prostu będziemy czuły się przeciążone bieżącymi zadaniami, potrafiąc mówić głośno o swoich potrzebach, z łatwością zwrócimy się do najbliższych. Będziemy potrafiły poprosić, aby przejęli od nas obowiązki tak, abyśmy miały więcej przestrzeni dla siebie i czas na odpoczynek oraz regenerację w czasie choroby.

Kiedy ignorujemy nasze potrzeby, trudno jest osiągnąć satysfakcję i spełnienie. To tak, jakbyśmy trzymali klucz do własnego szczęścia w kieszeni, ale nie używali go. Wyrażanie potrzeb to nie tylko odblokowanie tej kieszeni, ale również dzielenie się tym kluczem z innymi. W tym z naszymi bliskimi i naszymi dziećmi.

Tak więc, nie bójmy się mówić głośno o tym, czego naprawdę potrzebujemy. To nie tylko kwestia satysfakcji osobistej, ale również budowania mostów do lepszego jutra, w którym ważny będzie także nasz czas na zdrowie.

Pamiętaj, że mówienie o swoich potrzebach to wyraz odwagi, siły i niezależności.

Paulina Janiak,
Fundacja Share The Care

Umiemy odpuszczać

Kobietom wpaja się przekonanie, że wszystkim muszą zajmować się same. To poczucie odpowiedzialności tylko wzrasta, kiedy stają się Mamami. Pamiętaj jednak, że warto nauczyć się czasem odpuszczać - zwłaszcza w przypadku przeziębienia czy grypy. Pomoże Ci to szybciej dojść do siebie. Daj swoim bliskim wskazówki, jak mogą Ci pomóc.

Odpuszczanie to często umiejętność, której uczymy się całe życie. Warto ją jednak pielęgnować w sobie, ponieważ przydaje się w prawie każdym obszarze naszego życia. Czasami jest to kwestia właściwego poustawiania priorytetów, jak chociażby w pracy – wykonujemy zadania od najpilniejszego do tego, które może być zrealizowane nieco później. Czasem jednak to też kwestia wyboru i podejmowania dobrych dla nas decyzji, na przykład w sytuacji, kiedy jesteśmy przeziębione lub mamy grypę. Wtedy zwłaszcza musimy zadbać o swoje zdrowie i odłożyć część obowiązków lub poprosić kogoś o wsparcie. Dlaczego więc tak trudno nam odpuścić?

Dużo zależy od naszego nastawienia, ale też od tego, co – nawet niechcący, podświadomie – przekazały nam nasze mamy i babcie. Dziś, w tej zabieganej rzeczywistości, w której cały czas zaginamy czasoprzestrzeń by zdążyć wszędzie, ze wszystkim i dla wszystkich, trudniej niż kiedyś dać z siebie 100 procent na każdym polu. Ale wiecie co? Nie musimy. Nie musimy zawsze piec ciasta do szkoły, czasem możemy je po prostu kupić. Nie musimy zawsze planować wspólnej zabawy z dzieckiem, jeśli pobawi się samo będzie rozwijać swoją kreatywność i samodzielność, a my znajdziemy czas na odpoczynek, kiedy chorujemy. Musimy po prostu mądrze wybierać.

To, jakie decyzje podejmujemy oraz jak radzimy sobie z natłokiem obowiązków i presją z zewnątrz wpływa nie tylko na naszą kondycję psychofizyczną i samopoczucie, ale też kształtuje nasze dzieci budując w nich poczucie wartości. To, co teraz my, podświadomie, przez nasze zachowanie, przekazujemy naszym dzieciom zostanie w nich/ z nimi na zawsze. Stwórzmy lepszą przyszłość dla nas i naszych dzieci pokazując im, że odpuszczanie jest czymś zupełnie naturalnym i umiejętność ta jest nam po prostu niezbędna do szczęśliwszego życia.

Mama z grupy Mamy z Wesołej i Okolic

    Kodeks dla partnerów

    Młody ojciec czule trzyma na rękach swoją córkę, która jest owinięta ręcznikiem kąpielowym i bawi się żółtą, gumową kaczką

    Pomagamy swoim partnerkom

    Jeśli widzisz, że Twoja partnerka źle się czuje i potrzebuje czasu, aby odpocząć i stanąć na nogi, przejmij inicjatywę i odciąż ją w obowiązkach.

    Partnerka to współzawodnik... a rodzina to drużyna! Wiele badań mówi o tym, że w Polsce obciążenie pracami domowymi po pojawieniu się w związku dziecka wzrasta wśród kobiet, a u mężczyzn nie. Zmiana podejścia partnerów wpływa na zmianę jakości życia. Większe zaangażowanie mężczyzn w opiekę nad dziećmi i bardziej równomierne rozłożenie obowiązków domowych zapobiega powstawaniu konfliktów w rodzinie. W Europie średnio 79% kobiet i tylko co trzeci mężczyzna zajmują się pracami domowymi1. To, jaki wkład w dbanie o dom mają mężczyźni jest różny, w Szwecji większy, na Węgrzech mniejszy. Polska nie jest w czołówce, ale razem możemy to zmienić. Dane wskazują, że ponad połowa mam w Polsce nie odpoczywa, kiedy jest przeziębiona lub ma grypę. Dlaczego? Często wynika to z braku wsparcia ze strony partnera. Jak możesz to zmienić?

    1. Ustal z partnerką, że nauczyciele z przedszkola lub szkoły mogą dzwonić w pierwszej kolejności do Ciebie. Pozwoli to na Twoje większe zaangażowanie w życie Twoich dzieci i da im świadomość, że również Tata jest dla niego wsparciem.
    2. Ustal z partnerką, jakie obowiązki domowe możesz od niej przejąć. Jeśli czegoś nie robiłeś, przygotuj się do tego i sprawdź, ile czasu Ci to zajmie. Opieka nad dzieckiem jest wymagająca, dlatego też nie spodziewaj się, że np. dziecko od razu zje to, co przygotujesz. Pamiętaj, że 66% kobiet w Polsce nie czuje się docenianych za wykonywanie prac opiekuńczo-domowych2. Choroba to czas, kiedy partnerka musi odpocząć i odpuścić swoje obowiązki. To dobry moment, żebyś przejął kontrolę nad wspólnym statkiem i poznał jej codzienność. Obiecuję, że zmieni to Waszą relację na lepszą na zawsze!
    3. Pamiętaj, że dzieci uczą się przez obserwację, zwłaszcza rodziców. Nie chciałbyś, żeby Twoja córka myślała, że mama zajmuje się wszystkim. Równy podział obowiązków domowych i opieka nad partnerką podczas choroby to dobry przykład dla Twoich dzieci. Na dłuższą metę praca mamy „na dwa etaty” rodzi poczucie niesprawiedliwości, które odbija się na jakości życia rodzinnego. Ostatnią kwestią są normy, które sam przekazujesz dzieciom. Wzięcie na siebie obowiązków, zwłaszcza, gdy Twoja partnerka jest przeziębiona lub ma grypę, pokazuje normę życia rodzinnego. Dla swoich dzieci jesteś wzorem i ponosisz odpowiedzialność za ich przyszłość. Wyobrażasz sobie sytuację, w której to Twoje dorosłe dzieci nie mają czasu na odpoczynek, kiedy są przeziębione lub mają grypę, bo ich partner ignoruje ich stan zdrowia i ich nie wspiera w tym trudnym momencie?

    Dr hab. Jacek Wasilewski,
    kulturoznawca i medioznawca,
    dr nauk społecznych, Uniwersytet Warszawski

    Dzielimy się odpowiedzialnością

    Nie tylko Mama może wziąć wolne w pracy, gdy jej dziecko choruje – to prawo mają obydwoje rodziców/opiekunów. W ten sposób możecie podzielić się odpowiedzialnością i obowiązkami.

    Współodpowiedzialność partnerów za tworzenie ogniska domowego i współpraca w zakresie dzielenia się obowiązkami domowymi to moim zdaniem jedne z priorytetów, które warto przedyskutować już na początku rozważań dotyczących założenia rodziny. Gdy czytam maile od moich Czytelniczek i komentarze pod moimi postami blogowymi, to zaczynam rozumieć, że taka dyskusja prawdopodobnie nigdy w wielu rodzinach się nie odbyła, bądź nie zakończyła się owocnymi ustaleniami. Wiele kobiet niestety nadal nie może liczyć na wsparcie swojego partnera na wielu obszarach rodzicielskiej codzienności, a szczególnie wtedy, gdy mierzą się na przykład z przeziębieniem czy grypą. A gdy choruje ich dziecko, to mogą wręcz zapomnieć o tym, że to partner weźmie na siebie opiekę nad chorym dzieckiem, by one mogły pójść do pracy.

    Nie zliczę sytuacji, w których to mój mąż przejmował opiekę nad trójką naszych dzieci podczas gdy ja mogłam wrócić do pełni sił, których pozbawiła mnie grypa czy przeziębienie. Nie musiałam go o to prosić czy nawet sygnalizować mu, że potrzebuję odpocząć i się zregenerować. Sam wysyłał mnie do łóżka uspokajając mnie przy tym, że on sobie ze wszystkim doskonale poradzi. Jak zawsze, zresztą. Bardzo to doceniam, że mogę liczyć na jego wsparcie, a on doskonale wie, że może liczyć na moje. Przecież gramy do jednej bramki, czyż nie?

    Myślę, że kluczowe jest, by uświadamiać partnerów i nasze najbliższe otoczenie, że powinniśmy dzielić się odpowiedzialnością w sytuacjach, gdy w grę wchodzi zdrowie nasze i naszych dzieci. Otwarcie rozmawiajmy o współodpowiedzialności i dzielenia się obowiązkami. Mam również dylemat z mówieniem, że partner powinien nam „pomagać”. To nie powinna być pomoc – to powinno być współdziałanie, współuczestniczenie w naszym codziennym życiu dzieląc się z nami odpowiedzialnością za naszą rodzinę.

    Magdalena Kogut-Wałęcka,
    „Szczęśliva”,
    influencerka i blogerka

      Kodeks dla przyjaciół lub rodziny

      Elegancka kobieta, z wyraźnymi oznakami przeziębienia, ubrana w brązy szlafrok w
kropki ściska teczkę i telefon w autobusie

      Wspieramy się nawzajem

      Jeśli znasz jakąś Mamę, która choruje – koleżankę z pracy, przyjaciółkę czy sąsiadkę

      Grupy wsparcia mają ogromną moc. Jest to narzędzie wykorzystywane w wielu sytuacjach – od grup dla ludzi zmagających się z tym samym problemem aż po sąsiedzkie grupy samopomocy. Sama świadomość, że są ludzie, którzy są gotowi nam pomóc, przynosi spokój i poczucie bezpieczeństwa.

      Kiedy chorujemy na grypę lub jesteśmy przeziębione możliwość uzyskania pomocy od innych kobiet w odebraniu dziecka ze szkoły, przedszkola czy zrobieniu zakupów jest zbawienna.

      Uczestnictwo w grupie wsparcia może pomóc w zrozumieniu, że nie jest się samym w swoich trudnościach. Na spotkaniach odkrywamy, że inni uczestnicy często borykają się z podobnymi problemami lub wyzwaniami. Towarzyszą im te same emocje, co nam. Grupy wsparcia to skarbnica wiedzy i praktycznych wskazówek. A przede wszystkim - miejsce, w którym można poczuć się zrozumianym, usłyszanym i otrzymać pomoc, kiedy tego potrzebujemy.

      Grupa siostrzanego wsparcia to również przeciwwaga do social mediów, w których najczęściej oglądamy świat przepuszczony przez filtr różowych okularów. Na Instagramie czy Facebooku mamy nie chorują, mają grzeczne dzieci i czas dla siebie. A w życiu? – same wiemy, że to tylko połowa prawdy – przeziębienia są standardem, dzieci mają swoje gorsze chwile, a czasu brakuje na wszystko i zawsze.

      Jednym z celów naszej kampanii jest pomoc w tworzeniu lokalnych grup siostrzanego wsparcia, szczególnie, aby pomagać sobie w czasie przeziębienia lub grypy. Jeśli w Twojej okolicy nie ma takiej grupy wspierających się mam, możesz zostać inicjatorką takiej wioski i założyć ją w swoim mieście, dzielnicy, czy na osiedlu. W ten sposób stworzysz grupę, której członkinie będą mogły na siebie liczyć w sytuacji, kiedy potrzebują pomocy, w czasie przeziębienia lub grypy, czy w innej trudnej sytuacji życiowej, których nie brakuje jak się jest pracującą mamą – prawda?

      Karolina Andrian,
      Fundacja Share The Care

        KODEKS DLA WSPÓŁPRACOWNIKÓW LUB PRACODAWCÓW

        Kobieta ubrana w uniform kierownika magazynu kładzie z troską rękę na ramieniu
młodej pracownicy

        Dbamy o wsparcie w pracy

        Każdy czasem choruje. Kiedy Twoi współpracownicy złapią przeziębienie czy zachorują na grypę, okaż empatię i wsparcie, pomagając w podziale zadań i ustaleniu priorytetów. I Ty kiedyś możesz być w takiej sytuacji.

        Tworzymy pracowniczy system zastępstw

        Zdrowie jest najważniejsze. Pracownik, który w razie grypy czy przeziębienia będzie mógł wziąć wolne, odpocząć i stanąć na nogi, powróci do pracy szybciej i będzie bardziej produktywny. Aby pod nieobecność chorego praca przebiegała płynnie, a zespół nie ponosił dodatkowych obciążeń, warto stworzyć jasny system zastępstw.

            Zostaw do siebie kontakt, aby otrzymywać aktualne informacje o naszej kampanii

            Jestem:

            Klauzula informacyjna

            1. Administratorem danych jest Haleon Poland sp. z o.o., ul. Rzymowskiego 53, 02 – 697 Warszawa, KRS: 0000009135.
            2. Administrator wyznaczył inspektora ochrony danych osobowych, z którym można się skontaktować za pomocą formularza pod adresem: www.privacy.haleon.com/pl-pl.
            3. Celem przetwarzania danych osobowych jest prowadzenie przez administratora danych działań marketingowych związanych z akcją „Mamy czas na zdrowie” (Akcja), w tym promowanie Akcji, budowanie społeczności osób zainteresowanych ideą Akcji i angażowanie członków społeczności wokół tej idei, w szczególności przez wysłanie powiadomień o aktywnościach, promocjach i wydarzeniach związanych z Akcją.
            4. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych jest wyrażona przez Ciebie zgoda.
            5. Administrator przekaże Twoje dane Agencji Flipside z siedzibą w Londynie która wspiera Administratora w organizacji Akcji i utrzymywaniu jej strony internetowej. Do Twoich danych mogą mieć też dostęp dostawcy usług teleinformatycznych Administratora.
            6. Administrator może przekazywać Twoje dane do państwa trzeciego, w szczególności do Wielkiej Brytanii, w związku z korzystaniem przez Administratora z usług międzynarodowych dostawców usług reklamowych i informatycznych. Twoje dane mogą być przekazywane poza EOG na podstawie decyzji Komisji Europejskiej o zapewnieniu odpowiedniego stopnia ochrony danych oraz standardowych klauzul umownych.
            7. Twoje dane będą przechowywane nie dłużej niż jest to konieczne, tj. przez okres 3 lat.
            8. Masz prawo żądać od Administratora dostępu do swoich danych, ich sprostowania, przenoszenia i usunięcia oraz ograniczenia przetwarzania danych.
            9. Masz prawo do cofnięcia wyrażonej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych w dowolnym momencie. Cofnięcie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie Twojej zgody przed jej cofnięciem.
            10. Przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
            11. Podanie danych osobowych jest dobrowolne.
            12. Więcej o ochronie danych osobowych przez Administratora znajdziesz tutaj www.privacy.haleon.com/pl-pl.
            white arrow goint up
            Skip to content